W poprzednim roku na Facebooku pojawiła się możliwość wprowadzenia do swojego firmowego profilu sekcji Sklep. Mało tego! Gigant mediów społecznościowych powoli wdraża także opcję prezentowania produktu na wzór oznaczania ludzi na zdjęciach. To ogromny krok w przód, który może realnie przełożyć się na zyski!

Dodanie narzędzia jest całkowicie bezpłatne. Facebook nie pobiera prowizji od sprzedaży. Konto połączone jest z płatnościami eBay, gdzie dokonuje się cała transakcja. Klikając przycisk „Kup teraz” użytkownik jest więc kierowany na stronę wybranego produktu. Instrukcję obsługi wdrożenia sekcji do swojego profilu można znaleźć tutaj.

Na stronie Facebooka możemy przeczytać:

Jak wygląda efektywność sprzedaży w praktyce?

Pierwszy entuzjazm niestety gasi praktyka. Facebook dalej pozostaje portalem społecznościowym, na który ludzie wchodzą w innym celu niż zakupy. Być może w bliższej lub dalszej przyszłości tendencja zostanie odwrócona, a korzystanie z możliwości kupna ulubionych rzeczy przez media społecznościowe stanie się normą. A potencjał jest naprawdę olbrzymi. Dziś jednak synonimem zakupów są zupełnie inne portale (Allegro, OLX, Sprzedajemy.pl).

Zawsze warto sprawdzać wszelkie nowości, by być o krok dalej, niż konkurencja, ale jednocześnie zachować trzeźwe myślenie i inwestować czas oraz pieniądze w skuteczne narzędzia. Czy facebookowy sklep takim jest?  Odpowiedź pozostawiamy otwartą.

Zachęcamy do przypomnienia sobie naszych rad dla prowadzących sklepy internetowe:  Trzy rady dla osób prowadzących sklepy internetowe.